Nie macie czasem wrażenia, że w niektórych firmach, które deklarują podejście lean, zabija się kreatywne podejście do rozwiązywania problemów oraz ciągłe doskonalenie? Czy potrzeba posiadania procedury i formularza na wszystko nie zabija w nas kreatywnego podejścia? Czy zdrowy rozsądek nie powinien nam podpowiadać co dobre a co jest przesadą?
– Mamy duży problem na produkcji – zgłasza pracownik
– W takim razie potrzebujemy raportu 8D – odzywa się głos przełożonego
– Tylko, że my nie czujemy się dobrze używając tej formatki. Możemy po prostu zająć się wspólnie problemem? Nie ma innych narzędzi?
– Nie. Jesteśmy firmą automotiv. Formularz 8D to jedyne słuszna narzędzie do rozwiązywania problemów.
Czy po kilka takich sytuacjach nadal liczymy na to, że pracownicy będą nam mówili o swoich problemach? Czy po prostu nauczą się z nimi żyć? Albo będą je rozwiązywali sami?